wtorek, 13 sierpnia 2013

LODY dla ochłody, na ostatnie dni lata

Domowe lody z mleczka kokosowego

Nadchodzi, jak co roku niespodziewany, koniec lata. Dlatego trzeba korzystać z ciepłych dni, które jeszcze trwają i szybciutko biec do kuchni zrobić domowe lody.  


Jak to, domowe lody z roślinek? Bez śmietanki, jajek, i jeśli ktoś chce, to nawet bez białego cukru? Tak!

Oto roślinne lody, które smakują wszystkim, nie tylko tym, którzy jedzą jedynie kaszę gryczaną z rzodkiewką (lody zostały gruntownie przetestowane przez fanów kiełbasy podwawelskiej).

tu lody towarzyszą tarcie z musem czekoladowym
Mogą się pojawić pewne wątpliwości, czy takie lody są trudne do zrobienia albo czy lista składników przyprawia o zawrót głowy, bo potrzebne produkty są tak wyszukane i kosztowne. Może lepiej kupić gotowy sorbet zamiast zabierać się za przygotowywanie takich podejrzanych lodów? No bo przecież nie da się zrobić kremowych lodów bez maszyny do lodów, prawda? No i w ogóle, lody bez mleka?

Okazuje się, że nie, nie, nie i nie. Poniższy przepis nie rujnuje kieszeni tak, jak gotowe lody roślinne z delikatesów, a w dodatku można samemu regulować ilość i rodzaj cukru czy dodatków smakowych. Co najlepsze, do wykonania takich lodów wystarczy mały blender!

marchewkowe, chałwowe, z rodzynkami i rumem, z masłem orzechowym i bananami
Przepis sprawdzony już kilkakrotnie w ciągu tego lata, za każdym razem wyszły pyszne, kremowe lody. W podstawowej wersji przypominają trochę lody "Bolero", takie w niebieskim pazłotku, które za dziecięcia obie Roślinożerne jadły w ilościach (prawie) hurtowych.

Podany przepis to baza, którą można wzmocnić przeróżnymi dodatkami: 
  • kilkoma kostkami roztopionej czekolady i kilkoma łyżkami kakao,
  • kilka łyżek tahini i posiekanymi migdałami czy pistacjami (wychodzą przepysznie chałwowe!),
  • rodzynkami i rumem,
  • cynamonem,
  • skórką i sokiem cytrynowym,
  • musem marchewkowym i przyprawą do piernika,
wszystkim, co tylko dusza dyktuje (no może poza musztardą ;) ).

lody chałwowe, czekoladowe, cynamonowe i cytrynowe ze szpinakiem i świeżą miętą

Trzeba pamiętać, że dodanie np. 2 szkl. jagód zmieni proporcje tłuste - chude w ogólnej masie lodów, wiec takie lody będą się dłużej rozmrażać, bo będą twardsze. Analogicznie, dodanie tabliczki czekolady i mnóstwa kakao sprawi, że lody będą miały więcej tłuszczu, więc będą miały inną strukturę i będzie je łatwiej wydobyć z pudełka. Z kolei dodanie rumu sprawi, że lody też będą się szybciej rozmrażać, bo alkohol nie zamarza.

lody z masłem orzechowym i bananem, mniam!

Domowe lody z mleczka kokosowego 

przepis pochodzi z veggiesonmyplate.blogspot.com

Składniki:

  • 1 i 1/2 szkl. wody
  • 1/3 szkl. płatków owsianych (to dzięki nim lody są bardziej kremowe)
  •  1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1-2 łyżeczki aromatu waniliowego (albo innego, np. migdałowego, rumowego itp.)
  • szczypta soli
  • 400 ml mleczka kokosowego
  • 1/3 szkl. cukru (lub stewia do smaku)

Przygotowanie:

  1. Miksujemy płatki owsiane na mąkę, następnie dodajemy wodę, mąkę ziemniaczaną, aromat, sól i cukier (jeśli używamy stewii, dodajemy ją później). Miksujemy jeszcze raz, na SUPER gładką masę. 
  2. Kiedy uznamy, że masa jest już wystarczająco gładka, wlewamy ją do rondelka i podgrzewamy, uważnie mieszając, zwłaszcza po dnie. Po paru minutach masa zacznie gęstnieć i będzie przypominała budyń. Wtedy zdejmujemy rondelek z ognia. 
  3. Dodajemy mleczko kokosowe i znowu miksujemy blenderem, aż masa będzie jednolita.
  4. Teraz dodajemy resztę składników, tzn. stewię (jeśli jej używamy) i wszystkie inne dodatki smakowe (roztopiona czekolada, tahini, cynamon...) . Gotową masę przekładamy do pojemnika (lub pojemników), w których będziemy zamrażać lody.
  5. Masę studzimy, wkładamy do zamrażalnika.
  6. Co mniej więcej godzinę zaglądamy do zamrażalnika, wyciągamy lody, miksujemy blenderem jeszcze raz, dokładnie zbierając łyżką zamarzającą warstwę, która będzie się stopniowo tworzyć przy ściankach pudełka.
Najlepiej zamrażać je w niedużych pudełkach, bo będą się zarówno szybciej zamrażać, jak i potem rozmrażać. Z podanych proporcji wychodzi niepełny litr masy-bazy, który można podzielić np. na 4 części, a do każdej dodać coś innego: czekoladę, tahini, rodzynki i skórkę cytrynową.

z rodzynkami i rumem


Smacznego!

Anka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz