Czy Wy też nie możecie doczekać się wiosennych warzyw, zielonych, świeżych i chrupiących? Niestety, chwilę jeszcze trzeba będzie na nie poczekać, a póki co możemy od czasu do czasu poratować się mrożonkami.
Dzisiejszy przepis prawie w całości pochodzi ze strony Uczta Wegetariańska, z tym że oczywiście go zweganizowałam :) Przy okazji chciałam napisać parę słów o przepisach pani Kingi Błaszczyk-Wójcickiej, które pod tym tytułem były drukowane w Magazynie Gazety Wyborczej (dziś Duży Format), ładnych parę lat temu. To były jedne z pierwszych przepisów wegetariańskich, z jakimi się zetknęłam, a już na pewno pierwsze, które wyglądały pysznie i nie przypominały jedzenia "czegoś bez czegoś" :D Do tego część z nich to przepisy wegańskie, jak na przykład ciasto na muffiny czekoladowe, które piekłam przy różnych okazjach, w formie babeczek albo po prostu ciasta "w jednym kawałku". Więc dużo Uczcie zawdzięczam, chociaż od jej lektury do mojego przejścia na weganizm upłynęło jeszcze sporo czasu.
Tak jak napisałam, przepis "pożyczam" prawie w całości, a różnica polega tylko na zamienieniu sosu na wegański. Ten sos odkryłam niedawno i od razu dodałam go do listy ulubionych przepisów: prawdę mówiąc, mogę go jeść nawet łyżką prosto z blendera :D Chodzi o amerykański klasyk, Mac'n'Cheese, którego wegańską wersję można znaleźć na większości roślinnych blogów zza Kałuży.
To typowy comfort food, czyli danie, które może nie należy do najzdrowszych i najlżejszych, ale za to świetnie poprawia nastrój :) Ja wybrałam wersję, która zawiera gotowane warzywa, więc odpada smażenie cebuli (juhu!), więc może nie jest jakoś super zdrowe, ale całkiem odżywcze.
To typowy comfort food, czyli danie, które może nie należy do najzdrowszych i najlżejszych, ale za to świetnie poprawia nastrój :) Ja wybrałam wersję, która zawiera gotowane warzywa, więc odpada smażenie cebuli (juhu!), więc może nie jest jakoś super zdrowe, ale całkiem odżywcze.
Zielony makaron z wegańskim sosem serowym
Makaron:
Składniki:
- 1 szkl. mrożonego bobu
- 1 szkl. mrożonego zielonego groszku
- 1 brokuł
- po szklance makaronu na osobę (ok. 70g) - np. penne albo fusilli
Przygotowanie:
- Brokuł sparzamy i gotujemy 7-9 min.
- Groszek i bóg gotujemy 3-5 min we wrzącej osolonej wodzie.
- Makaron gotujemy al dente zgodnie z instrukcjami na opakowaniu.
Sos serowy:
- 1 szkl. obranych i pokrojonych ziemniaków (ok. 2 średnie sztuki)
- 1/4 szkl. marchewki, obranej i pokrojonej w kostkę
- 1/3 szkl. cebuli, posiekanej
- 3/4 szkl. wody z gotowania warzyw
- 1/2 szkl. orzechów nerkowca, namoczonych w ciepłej wodzie na min. 1 h
- 1/4 szkl. mleka kokosowego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- sproszkowane chili i sól do smaku
Przygotowanie:
- Warzywa gotujemy do miękkości w nieco większej ilości wody (resztę można wykorzystać np. do zupy). Lekko studzimy i odcedzamy, wodę zachowujemy.
- Warzywa miksujemy z 3/4 szkl. wody z gotowania.
- Dodajemy namoczone i odcedzone nerkowce. Miksujemy.
- Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy na gładki sos.
- Na koniec dodajemy odrobinę chili (według uznania) i ewentualnie sól, ale uwaga - płatki drożdżowe też są słone!
Smacznego!
Magda
Makaron, bób, brokuł... Dla mnie istna pychota.
OdpowiedzUsuńno, tyle zielonego :) dzięki!
OdpowiedzUsuń