sobota, 12 kwietnia 2014

Śniadanie jak z Orient Expressu: chałwowa owsianka z pistacjami!

Coś tam już chyba wspominałam, że moim zdaniem owsianka to śniadanie idealne, bo szybkie, nieskomplikowane i sycące. A co najlepsze, do owsianki można wrzucić właściwie wszystko co się akurat ma w kuchni, bo przecież pasują do niej nawet słone dodatki (chociaż rzadziej się takie pomysły widzi). Owsianka ci wszystko wybaczy, chciałoby się powiedzieć ;)

 
Przy tym niektóre wcielenia owsianki to śniadaniowe rarytasiki. Na przykład taki zestaw jak na tych zdjęciach:

Czyż nie wygląda luksusowo? Chałwa na śniadanie!

Niektórzy uwielbiają chałwę, inni twierdzą, że jest zbyt słodka. Ja sama uwielbiam sezamowość i kremowość chałwy, ale przyznaję, że ilość cukru w tradycyjnej chałwie trochę mi przeszkadza. Dlatego bardzo mi odpowiada, że nasza chałwowa owsianka powstaje dzięki dodatkowi sezamowej pasty tahini, a nie sklepowej chałwy, dzięki czemu naszą owsiankę można dosłodzić wg uznania cukrem, stewią czy innymi cukrami brązowymi.

Posiekane pistacje dodałyśmy jako posypkę i "chrupacz" do chałwowej owsianki, która inaczej byłaby wprawdzie cudownie kremowa, ale zupełnie gładka. 

Chałwowa owsianka z pistacjami kojarzy mi się z puszkami libańskiej chałwy, którą małe Roślinożerne dostawały czasem w prezencie od podróżującej po świecie rodziny. Dlatego miałam niezłą minę, kiedy wróciłam z łowów w sklepie typu "produkty z całego świata" i odkryłam, że słoik tahini, który przytachałam, pochodzi z... Libanu! To mnie naprowadziło na chałwową owsiankę wzbogaconą o posiekane pistacje. Chociaż byłaby pewnie równie pyszna z posiekanymi migdałami albo orzechami włoskimi. Mniam!

Chałwowa owsianka z pistacjami

(porcja dla jednej głodnej osoby)

Składniki:

  •  ½ szkl. płatków owsianych, górskich
  • 1 ½ szkl. wody

  • 2 łyżki tahini
  • kilka kropli aromatu waniliowego
  • kilka kropli aromatu śmietankowego
  • stewia lub cukier do smaku
  • 1 łyżka posiekanych niesolonych pistacji

opcjonalnie:

  • 2-4 łyżki mleka sojowego/migdałowego/kokosowego (będzie jeszcze bardziej kremowa)

 

Wykonanie:

WIECZOREM:
  1. W rondelku gotujemy wodę lub odmierzamy zagotowaną z czajnika, dodajemy płatki owsiane.
  2. Zagotowujemy na średnim ogniu, uważając, aby nie wykipiała (bo owsianka jakoś tak bardzo lubi). Następnie gotujemy ok. 5 min na małym ogniu. 
  3. Płatki nie wchłoną całej wody, dopiero w ciągu nocy napęcznieją. Zdejmujemy z gazu, odstawiamy.
RANO:
  1. Podgrzewamy owsiankę na małym ogniu, mieszając uważnie (można dodać 3-4 łyżki mleka, chociaż nie jest to konieczne). Jeśli dodajemy aromat lub stewię, najlepiej zrobić to teraz, bo dużo łatwiej rozmiesza się je w rondelku niż później w misce.
  2. Dodajemy tahini, dokładnie mieszamy.
  3. Owsiankę przekładamy do miski.
  4. Posypujemy posiekanymi pistacjami.
Smacznego!
Anna

2 komentarze:

  1. ooo, chałwową owsiankę lubię bardzo! a i dodatek pistacji trafia w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, pistacje pasują do chałwy idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń