Wiemy, że tu Święta, piernik z makiem i kutia z uszkami, ale my też mamy swoją (przed)świąteczną tradycję: lubimy opublikować jakiś prosty przepis, który przyda się roślinożercom zabieganym w gwiazdkowych przygotowaniach (albo tym, którzy uciekają przed świątecznym zgiełkiem, jak baranek z "Tajemnicy Bożego Narodzenia", który nie mógł już słuchać dźwięku automatów kasowych i wybiegł z domu towarowego).
Przepis na te kotlety jest tak cudownie prosty, że postanowiłam się nim z Wami jak najszybciej podzielić! Namoczyłam ostatnio dużo soi z ambitnym zamiarem zrobienia domowego tofu, jednak w końcu brakło mi czasu, i żeby cennych ziaren nie zmarnować, ugotowałam gar soi. No i co z taką soją zrobić?
- nie trzeba do niego dodawać podsmażonej cebuli ani czosnku (a więc oszczędzamy czas oraz wietrzenie kuchni);
- mimo to kotlety nie są wcale nijakie, dzięki dodatkowi indyjskich przypraw;
- nie dodajemy do kotletów żadnego płynu ani zamienników jajka (jak np. siemię lniane), a potem nie musimy ich zagęszczać mąką, kasza czy bułką tartą...
no to jak się robi te boskie kotlety? :)
Cudownym składnikiem, który skleja masę na kotlety jest... TADAM! ugotowany w skórce ziemniak! Działa trochę jak mąka ziemniaczana, czyli skrobia, a trochę jednak dodaje masie wilgoci, ale uwaga przy blendowaniu - może być trochę sucho, więc lepiej miksować partiami i raczej "żyrafą" niż w kubełku. Oprócz soi i ziemniaków potrzebujemy jeszcze tylko przypraw: garam masali, kuminu, chili i świeżej kolendry. Nie byłam nigdy fanką liści kolendry (mam nadzieję, ich że miłośnicy mi wybaczą), ale tu się naprawdę sprawdziły. Z magicznych składników pominęłam tylko sproszkowane suszone mango - wiecie może, gdzie coś takiego można kupić?
Nie macie akurat dużych ilości soi namoczonych z myślą o domowej produkcji tofu? Nic nie szkodzi, tutaj, cicho sza, możecie użyć soi z puszki!
Kotlety sojowe z całych ziaren soi
pomysł stąd
Składniki (na 4 średnie kotlety lub 3 duże):
- 1,5 szklanki ugotowanej soi (ok. 0,5 szkl. suchej)
- 1 średni ziemniak (ok. 100 g - ważone przed ugotowaniem, w skórce)
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki garam masali
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 papryczka chili, pozbawiona nasion i drobno pokrojona
- 3 łyżeczki liści świeżej kolendry
- olej do smażenia (ok. 2 łyżek)
Przygotowanie:
Smacznego!
Magda
- Gotujemy ziemniaka ze skórką. Studzimy i obieramy.
- Ziemniaka, niewielką część soi (1/3-1/2 szklanki) i wszystkie przyprawy miksujemy w kubku blendera. Powstanie dość kleista masa.
- Ponieważ dalej ciężko ją miksować w kubku, przekładamy masę do większej miski. Partiami dodajemy pozostałą soję i miksujemy całość już za pomocą zewnętrznej końcówki blendera (żyrafy). Jeśli pozostaną kawałki całych ziaren soi, nic nie szkodzi.
- Formujemy kotlety.
- Na patelni rozgrzewamy dość mocno olej. Smażymy kotlety po parę minut z każdej strony, aż się zrumienią.
Smacznego!
Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz