W ostatni weekend sześć uczestniczek zorganizowanych przez Magdę wielkanocnych warsztatów przygotowało furę pysznego jedzenia, w sam raz na późne wielkanocne śniadanie, zahaczające nawet o brunch. Dziewczyny zrobiły trzy różne mazurki: kajmakowy, z kiwi i crème pâtissière i z lemon curd. Wszystkie trzy wyszły śliczne, ale mi zaczął chodzić po głowie zwykły mazurek czekoladowy.
Mniej więcej taki mazurek czekoladowy kojarzy mi się z wielkanocnymi wypiekami, które pamiętam z dzieciństwa. Żadnych dodatków w stylu skórka pomarańczy czy jakieś inne świeże owoce. Czekolada, kruche ciasto i bakaliowe dekoracje, bez żadnych dodatkowych fanaberii ;)
Udekorowałam swój mazurek jajkami z marcepanu, bo marzył mi się mazurek przypominający to brownie.
Z tym, że zamiast wybierać się na poszukiwanie czekoladowych jajek, które byłyby wegańskie, kupiłam po prostu kostkę marcepanu, wyciągnęłam z szuflady kurkumę i gorzką czekoladę i sama ukulgałam jajka do dekoracji :)
Pyszny jest ten mazurek, mocno czekoladowy i kruchutki. Na dodatek, robi się go bardzo szybko (trzeba tylko zaplanować trochę czasu na chłodzenie oliwy), masa ma tylko dwa niezbędne składniki (!), a jeśli pominie się kulganie marcepanowych jajek, dekoracja zajmie naprawdę 1-2 minuty (np. jakby posypać mazurek płatkami migdałowymi). Także można taki mazurek machnąć nawet jak czasu na wielkanocne przygotowania jest naprawdę niedużo. Mniam!
Mazurek czekoladowy z marcepanowymi jajkami
Składniki:
Spód:
- 1 1/4 szkl. mąki pszennej
- szczypta soli
- 1/3 szkl. oliwy, zamrożonej
- 1/4 szkl. lodowatej wody
- 1/2 łyżki octu jabłkowego lub soku z cytryny
Masa:
- 200 g czekolady gorzkiej lub deserowej
- 3/4 szkl. mleka kokosowego, najlepiej tylko tej "gęstej" części
- ew. kilka kropli aromatu waniliowego
- ew. stewia do smaku
Do dekoracji:
- kilka marcepanowych jajek w czekoladzie
- lub płatki migdałowe, grubo siekane płatki kokosowe, suszone mango etc.
Wykonanie:
Spód:
- Oliwę wkładamy na minimum godzinę do zamrażarki - ma zgęstnieć.
- Kiedy oliwa jest już zmrożona, dodajemy ją do mąki i soli.
- W oddzielnym naczyniu mieszamy ocet z lodowatą wodą. Wodę z octem wlewamy do reszty składników i szybko zagniatamy zwarte ciasto.
- Ciasto wałkujemy na grubość ok. 5-7 mm i formujemy z niego kształt jajka (niekoniecznie, może być też np. prostokąt). Zakładamy krawędzie ciasta do środka tak, żeby powstał niewysoki rant. Nakłuwamy ciasto widelcem.
- Wywałkowane spody wkładamy na ok. 10- 15 min do piekarnika nagrzanego uprzednio do 200 st. - ciasto ma zacząć się rumienić. Odstawiamy.
Masa:
- Czekoladę łamiemy na kawałki i roztapiamy w kąpieli wodnej.
- Kiedy czekolada jest już roztopiona, dodajemy po ok. 2 łyżki mleko kokosowe. Bardzo dokładnie mieszamy.
- Kiedy czekolada połączy się już z mlekiem, dodajemy aromat waniliowy i stewię (opcjonalnie). Odstawiamy.
Jak to wszystko połączyć:
- Na upieczony i wystudzony spód wykładamy masę. Wyrównujemy powierzchnię i dekorujemy mazurek.
Smacznego!
Anka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz