środa, 26 listopada 2014

O dyni i makaronach ;)

Kuchnia włoska jest lubiana na całym świecie i Polska nie jest pod tym względem wyjątkiem. Jak to jednak bywa, dania "włoskie" w poszczególnych krajach zyskują taki właśnie cudzysłów, bo bardzo często są jedynie odległą wariacją na temat oryginału. I tak jak "Chicago style pizza" ma niewiele wspólnego z pizzą z Półwyspu Apenińskiego, tak często "typowe" włoskie dania w menu polskiej restauracji byłyby zaskoczeniem dla niejednego mieszkańca Włoch. 


Na szczęście mamy już chyba za sobą czasy, kiedy pizzą nazywano pulchny placuszek z dużą ilością keczupu, ale i tak spotkanie z domową włoską kuchnią może być zaskoczeniem, jeśli cucina italiana oznacza dla nas spaghetti bolognese (które nie istnieje, tak przy okazji), carbonara i pesto. Przezabawny artykuł na ten temat znajdziecie tutaj.

Pierwsze zaskoczenie - w kuchni włoskiej nie używa się wielu przypraw, a sos do makaronu ma często jeden - dwa składniki. I dość - chodzi o to, żeby poczuć ich smak, a nie zagłuszać je przyprawami. Takimi "dziwnymi" makaronami są na przykład pasta e lenticchie (z soczewicą) albo pasta con le patate (tak, z ziemniakami!).

Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy szukając pomysłów na słone dania z dynią, trafiłam na ten przepis: łączy w sobie wybór lekkich, prawie mdłych smaków (dynia), czegoś niby niepasującego do makaronu (ziemniak) i pozornie zwyczajnego warzywa, które zyskuje nowy wymiar (por).
Zachęcam do wypróbowania tego przepisu i przekonania się, jak pyszne może być połączenie takich delikatnych  składników.



Aha, i jeszcze zapomniałabym: gdyby miał to być prawdziwy post made in Italy, teraz nastąpiłby długi wywód  na temat tego, jaką markę i kształt makaronu należy wybrać, i jak bardzo różnią się one smakiem. Ja tylko napiszę - wybierzcie świderki, bo sos dobrze się do nich przyklei, mogą być pełnoziarniste, bo to zdrowiej, no i najważniejsze: nie rozgotujcie ich! :D




Fusilli w sosie dyniowo-ziemniaczanym z chiffonade z pora



Wegańska wersja tego przepisu


Składniki:


  • 350 g musu z pieczonej dyni (instrukcja, jak upiec dynię tutaj)
  • 1 por
  • oliwa z oliwek extra vergine (1/2 łyżki + ew. łyżka do polania na koniec)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • woda lub rosołek warzywny (na 1 szkl. wody - 1 łyżeczka suszonej włoszczyzny)
  • 1 ziemniak, obrany i pokrojony w kostkę
  • 2 szkl. makaronu świderki (fusilli)
  • olej kokosowy (1/2 łyżki + łyżka)
  • 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
Przygotowanie: 

  1. Pora nacinamy lekko od nasady do dołu i zdejmujemy najbardziej zewnętrzny liść. Płuczemy, a następnie kroimy na jak najcieńsze paseczki. Na suchej patelni, na najniższej temperaturze, prażymy paseczki pora, aż będą złociste i chrupiące, przypominające wyglądem siano. Przekładamy na talerz i zostawiamy do ostygnięcia.
  2. Pozostałą część pora również dokładnie myjemy i kroimy w plasterki. Na patelni rozgrzewamy 1/2 łyżki oleju kokosowego i 1/2 łyżki oliwy. Smażymy pora na średnim ogniu, mieszając, aby się nie przypalił. Kiedy plasterki pora się zazłocą, dolewamy po trochu wodę (ok. 1/4 szkl. na raz) lub bulion i dusimy pod przykryciem, aż por zmięknie.
  3. Odstawiamy, studzimy, miksujemy. Solimy do smaku.
  4. Na oddzielnej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego i wrzucamy ząbki czosnku w całości. Smażymy do momentu, aż będą jasnobrązowe, wtedy wyławiamy łyżką i odkładamy na talerzyk. Na ten sam olej wrzucamy mus z dyni, zmniejszamy ogień, ew. dodajemy minimalną ilość wody, gdyby dynia zaczęła się przypalać. Doprawiamy solą (ostrożnie!) i gałką muszkatołową.
  5. Wstawiamy wodę na makaron.
  6. Jeśli to możliwe, podgrzewamy talerze w piekarniku.
  7. W oddzielnych rondelkach podgrzewamy na minimalnym ogniu dynię i mus z pora.
  8. Wrzucamy makaron do wrzącej, osolonej wody. Dodajemy łyżkę oleju (jakiegokolwiek), mieszamy. Wrzucamy pokrojonego w kostkę ziemniaka. Gotujemy zgodnie z czasem podanym na opakowaniu makaronu, a jeszcze lepiej - 2 minuty krócej.
  9. Odcedzamy makaron i ziemniaki.
  10. Na talerzach układamy kolejno: mus z dyni, na nim makaron z ziemniakami, potem łyżkę - dwie musu z pora, a po wierzchu posypujemy "siankiem".
  11. Można jeszcze polać całość strużką oliwy. 

Smacznego!
Magda



Smacznego!
Magda


3 komentarze:

  1. We włoskich kuchniach makaron ( pasta) wkłada się do sosu, nie odwrotnie, sprawdźcie..pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,

      Magda by pewnie bardziej konkretnie wiedziała co i jak się podaje w Italii, ale tak w ogóle to i ja widzę, że technicznie rzecz biorąc, instrukcja w przepisie brzmi:

      >>Na talerzach układamy kolejno: mus z dyni, na nim makaron z ziemniakami, potem łyżkę - dwie musu z pora, a po wierzchu posypujemy "siankiem".<<

      Także wg. mnie zrobiłyśmy dokładnie tak jak napisałaś - włożyłyśmy makaron do sosu :) No bo mus z pora służy tu bardziej za pastę-przyprawę, nie za sos :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. to się faktycznie włączę :) zachęcam, by sprawdzić instrukcję w wyjściowym przepisie na Cucchiao d'argento, myślę, że już oni wiedzą, co i jako po kolei :)
      http://www.cucchiaio.it/ricetta/ricetta-fusilli-gerardo-nola-patate-fondente-porri-crema-zucca/
      pozdrawiam serdecznie!

      Usuń